Sąd dodał, że ważne jest to, czy działalność ma charakter ciągły i zorganizowany. Nie liczy się natomiast jej cel (charytatywny, kul... - Interpretacja - null

ShutterStock
Pasjonaci też muszą płacić podatek od towarów i usług

Temat interpretacji

Sąd dodał, że ważne jest to, czy działalność ma charakter ciągły i zorganizowany. Nie liczy się natomiast jej cel (charytatywny, kulturalny, kolekcjonerski) ani to, czy sprzedaż przyniosła zysk.

Sprawa dotyczyła rolnika, który jest zarazem pasjonatem numizmatyki. Od 1989 r. kolekcjonuje monety, a od 12 lat jest członkiem Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego.

Za pośrednictwem jednego z portali rolnik systematycznie rozbudowywał swoją kolekcję. Polegało to na tym, że część monet sprzedawał, a zyski ze sprzedaży przeznaczał na zakup nowych egzemplarzy.

Zainteresował się nim Urząd Skarbowy w Ciechanowie, gdy policzył, że w ciągu jednego roku kolekcjoner sprzedał 733 monety i zarobił na tym 50 tys. zł. Ustalił, że mężczyzna ma na portalu trzy konta użytkownika, które wykorzystuje nie tylko do sprzedaży, ale i do kupowania monet. Okazało się również, że do obsługi tych transakcji założył osobne konto bankowe.

Dla fiskusa sprawa była prosta - uznał, że kolekcjoner prowadzi działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT i nakazał mu zapłacić podatek od marży, czyli tak, jak od sprzedaży dzieł sztuki, antyków i przedmiotów kolekcjonerskich.

Mężczyzna tłumaczył, że utrzymuje się z rolnictwa, a zbieranie monet jest tylko jego pasją. Wyjaśniał, że wszystkie pieniądze, które uzyskuje z ich sprzedaży przeznacza na zakup nowych egzemplarzy. Dodał, że sprzedawane monety w większości pochodziły z jego prywatnej kolekcji, którą otrzymał w darowiźnie od ojca. Na dowód przedstawił oświadczenie matki, a także zaświadczenie Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego o posiadanej kolekcji.

Ani naczelnik urzędu, ani dyrektor izby skarbowej nie uznali jego argumentów. Zdecydowały o tym wydruki z portalu i konta bankowego. Na ich podstawie fiskus uznał, że działalnie mężczyzny było systematyczne, ciągłe, a poza tym miało charakter zorganizowany, o czym świadczył osobny rachunek bankowy do obsługi tych transakcji.

Również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie miał w tej sprawie wątpliwości. Przypomniał, że opodatkowaniu podlega działalność prowadzona w sposób profesjonalny i ciągły, a przedmiotem profesjonalnego obrotu mogą być również składniki majątku nabyte pierwotnie do celów osobistych i w takich celach wykorzystywane.

Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł, że aktywność kolekcjonera była działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT.

- Mężczyzna założył na portalu trzy konta, dokonał 733 transakcji sprzedaży i 39 transakcji zakupu - wyliczył sędzia Janusz Zubrzycki. Wszystko to - zdaniem NSA - przemawia za tym, że obrót przedmiotami kolekcjonerskimi miał charakter ciągły i długotrwały.

Wyrok jest przestrogą dla wszystkich hobbystów

@RY1@i02/2014/207/i02.2014.207.18300030b.804.jpg@RY2@

Aleksandra Krajewska prawnik w Mariański Group Kancelaria Prawno-Podatkowa

Stanowisko NSA należy uznać za zasadne. Jest to istotny sygnał dla wszystkich kolekcjonerów dokonujących sprzedaży internetowej, którzy nie zarejestrowali swojej działalności dla celów VAT. Okoliczności sprawy wskazują na zorganizowany charakter działań kolekcjonera, a podejmowane przez niego czynności można określić jako samodzielne, częstotliwe i ciągłe. Numizmatyk regularnie wystawiał monety na sprzedaż na portalu za pośrednictwem trzech kont, część monet kupował z zamiarem sprzedaży, założył odrębny rachunek bankowy, wprowadził specjalny regulamin sprzedaży monet. Dlatego NSA trafnie wywiódł, że takie poczynania należy uznać za działalność gospodarczą, a nie za poszerzanie jedynie własnej kolekcji.

Nie każdy kolekcjoner jest podatnikiem VAT

@RY1@i02/2014/207/i02.2014.207.18300030b.805.jpg@RY2@

Beata Hudziak partner i doradca podatkowy w 8Tax Doradztwo Podatkowe

Nie ma znaczenia, czy realizujemy określone czynności w ramach hobby czy własnych zainteresowań. Bez znaczenia jest także to, w jakim celu i zakresie jest prowadzona działalność, czy jest formalnie zarejestrowana i czy przynosi zysk.

Jeżeli wykonywane czynności noszą znamiona profesjonalnej działalności, to mogą być objęte VAT. Każda sytuacja wymaga jednak odrębnej analizy i nie można uznać, że każdy kolekcjoner jest podatnikiem VAT. W sprawie rozpatrywanej przez NSA numizmatyk niewątpliwie działał jako profesjonalista, stąd słusznie sąd uznał go za podatnika VAT.

Podobne zagadnienie było przedmiotem spraw rozpatrywanych przez sąd brytyjski. W sprawie Haydon-Baillie (1986) VATTR 79 (VTD 2072) sąd uznał, że podmiot, który w ramach zainteresowań kupował i naprawiał stare łodzie z zamiarem ich eksponowania na wystawach, a także odpłatnego wynajmowania, jest podatnikiem VAT. W sprawie zaś Atlas Marketing LON/85/27 (VTD 1905) sąd rozpatrywał sytuację amatorskiego kierowcy rajdowego, który ponosił wydatki związane ze swoim hobby i pozyskiwał środki od sponsorów. Sąd uznał go również za podatnika VAT.

Patrycja Dudek

patrycja.dudek@infor.pl

ORZECZNICTWO

Wyrok NSA z 23 października 2014 r., sygn. akt I FSK 1577/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia